Nota o autorze
dr hab. Romuald M. Łuczyński – wrocławianin, studiował prawo i historię, profesor i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu. Redaktor naczelny wydawanego od ponad 20 lat czasopisma „Sudety. Przyroda. Kultura. Historia”. Od sierpnia 2021 r. ekspert zewnętrzny w Narodowym Programie Rozwoju Humanistyki przy Ministerstwie Edukacji i Nauki. Członek Polsko-Czeskiego Towarzystwa Naukowego oraz Fundacji Księżnej Daisy w Wałbrzychu. Badacz dziejów Dolnego Śląska, autor książek oraz publikacji naukowych głównie o tematyce dolnośląskiej, m.in. o arystokratycznych i szlacheckich rezydencjach, uzdrowiskach, powojennej gastronomii. W 2023 roku odznaczony Złotą Odznaką Honorową „Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego” za wybitne osiągnięcia i znaczący wkład w rozwój regionalnych badań historycznych, opartych na gruntownych poszukiwaniach archiwalnych i badaniach terenowych.
Informacja o książce
Przedmiotem publikacji jest funkcjonowanie zakładów gastronomicznych na terenie Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego po drugiej wojnie światowej, a więc problematyka, która nie należy do często podejmowanej. A przecież gastronomia to obszar bezpośrednio dotykający naszego życia codziennego, wprawdzie mało zbadany, ale niezwykle interesujący. Przemysł gastronomiczny na tym terenie w okresie powojennym podlegał takim samym mechanizmom jak w innych częściach Polski. Pierwsze lata były stosunkowo spokojne, a rozwój m.in. usług ułatwiała w miarę liberalna polityka gospodarcza państwa. Powstało więc wtedy wiele zakładów gastronomicznych należących do różnych właścicieli: spółdzielczych, państwowych, różnego rodzaju stowarzyszeń, ale większość była prywatna. Jednak wraz z umacnianiem się nowego ustroju prywatne zakłady były skutecznie likwidowane i zastępowane gastronomią państwową lub spółdzielczą, osiągając swoje apogeum w końcu lat czterdziestych. Książka powstała w oparciu o źródła archiwalne (Archiwum Państwowe we Wrocławiu i jego Oddział w Legnicy, Archiwum Akt Nowych w Warszawie) oraz informacje, notatki i artykuły prasowe, zawarte zarówno w prasie regionalnej („Wiadomości Legnickie”, mutacje „Gazety Robotniczej” i „Słowa Polskiego”), jak i fachowej („Przegląd Gastronomiczny”, „Przemysł Gastronomiczny”, „Żywienie Zbiorowe”). Rozdziały książki traktują o funkcjonowaniu gastronomii w Legnicy, jako głównego miasta LGOM, a także w pozostałych miastach powiatowych na tym terenie: Głogowie, Lubinie i Polkowicach. Osobno potraktowano małe miasteczka, gastronomię wiejską, kolejową, a także gastronomię zamkniętą, w tym przypadku funkcjonującą w zakładach przemysłowych. W publikacji cytowanych jest wiele fragmentów tekstów zamieszczanych w prasie, często ze względu na ich koloryt, a także specyficzny język, który doskonale oddaje charakter i mentalność tamtych czasów. Cytując ówczesną prasę, a szczególnie dokumenty archiwalne, bardzo często wyraźnie widać niedostateczne wykształcenie sporządzających je osób, a z tego wynikały przecież braki ich kompetencji. Dziwić może czasem kompletna nieumiejętność posługiwania się językiem polskim. Niektóre zapisane w protokołach wypowiedzi są często niezrozumiałe, choćby z powodu nieumiejętnego stosowania lub wręcz niestosowania, znaków przestankowych. Bardzo krytycznie należy podchodzić do informacji zawartych w notatkach prasowych, tworzonych bardzo często, głównie w latach
czterdziestych i pięćdziesiątych, przez korespondentów wywodzących się z pracowników przedsiębiorstw, których chęci nie mogły zastąpić dziennikarskich umiejętności. Stąd częste pomyłki w nazwiskach, nazwach instytucji, a także informacjach statystycznych. Niektóre można bez większego problemu zweryfikować, ale nie wszystkie. Z tego powodu w przypadku rozbieżności autor podawał je wszystkie, odwołując się w przypisach do ich źródeł. Wyjaśnienia wymaga fakt, że autor używa w tekście nazw ulic i placów, które obowiązywały w okresie, o którym traktuje książka, ale wprowadza nazwy współczesne, umieszczając je najczęściej w nawiasach.